niedziela, 8 lipca 2012

Ja i nowe wzory.

Czy lubicie niespodzianki??

Ja nie szczególnie, gdyż są dla mnie bardzo stresujące. Wielkie nadzieje potrafią być utracone w jednej chwili  po czym pozostaję tylko zawód... Czy zdarzyło wam się marzyć, marzyć tak bardzo o czymś bardzo konkretnym?? Jak np. o nowej torebce?? Już tworzycie do niej nowe zestawy, sprawdzacie czy portfel pasuje aż w końcu przychodzi TEN dzień.. Napięcie sięga zenitu, pięknie zapakowany prezent " każe zajrzeć mi do środka". Ostanie myśli, czy to skóra ekologiczna czy naturalna?? Czy ma pasek czy ucho?? Miliony pytań zaraz znajdą odpowiedź. Zdzieram nerwowo papier, otwieram pudło...a tam... hulajnoga..
Tak hulajnoga. Piękna nowa torebka zostaję zastąpiona hulajnogą.. I jak tu lubić niespodzianki??

Tak samo jest z nową marką...
Kiedy wybieram sama firmę z którą chce współpracować wiem czego mogę się spodziewać, sprawdzam, czy jej oferta pasuje do mnie, czy nie mam już czegoś podobnego w mojej "szafie". Analiza jest dość szczegółowa choć jak każdej kobiecie zdarza mi się  działać pod wpływem chwili i wziąć to co jest okazją choć w cale mi nie potrzebną. Po otrzeźwieniu uświadamiam sobie, że w sumie to mi się przecież nie podobna i chętnie wymienię tę markę na coś zupełnie innego.

Coraz częściej jednak jestem zaskakiwana niespodziankami, producenci z całego świata przysyłają do nas wzory by rozpocząć z nami współprace...

Wchodząc do firmy widzę małe pudełko " obwiązane " grubą taśmą silikonową z logo producenta. Przyśpieszone bicie serca, ręce zaczynają się pocić a źrenice rozszerzać i pojawia się jedno pytanie.. CO JEST W ŚRODKU??? Moja rekcja zawszę jest taka sama. Otwieranie pudełka  ze wzorami jest jak otwieranie pudełka czekoladek, "nigdy nie wiesz na co trafisz".  Najczęściej wzory przysłanej do nas bielizny od razu trafiają do mojego serca. są jednak momenty kiedy zastanawiam się czy na pewno chcę się z tym utożsamić???

Każda marką w portfelu AB OVO jest marka którą kocham, noszę i polecam. Jestem przekonana iż tak jak ja kobiety na całym świecie zakładając bieliznę od nas czują się silniejsze, pewniejsze siebie, po prostu piękniejsze. Dlatego pierwsze spotkanie z nowymi wzorami jest tak ważne. Musimy mieć pewność, że nowa marką spodoba się Polkom. Ale czy zawszę możemy brać pod uwagę nasze zdanie?? Czy jeśli mi marka się nie podoba to znaczy, że nie podobać się będzie też innym kobietom??
Na co zwrócić uwagę??

Fason i konstrukcje, przecież to najważniejsze, ale nie wystarczy by kobiety pokochały nowy produkt. Szerokość ramiączek, ścisłość obwodu, jakoś wykonania, materiały, detale, matka, zapięcie, ilość haftek kolory, opakowanie, cena...

Kiedy liczba pytań narasta a głowię pojawia się niepewności -wtedy zaczyna się mierzenie, oczywiście najważniejsze jest jak leżą biustonosze co dadzą kobiecie. Czy spełnią jej wymagania w każdej sytuacji. Ten moment jest decydujący, czasami brzydki biustonosz przymierzony sprawia, że modelka wygląda w nim lepiej niż idealnie a ten najpiękniejszy może okazać się najgorszym.. Po przymierzeniu wszystkich modeli ( oczywiście nie przymierzam ich sama gdyż niestety wzory nigdy nie są w moim rozmiarze) wiem już za co pokocham nową markę. Okazuję się że z początku "brzydką " czekoladka idealnie trafia w moje podniebienie.

Ten moment kiedy decydujemy się na nową markę bieliźniarską jest jednym z moim ulubionych w codziennej pracy.

I choć bardzo nie lubię niespodzianek zdarza się mnie pozytywnie zaskoczyć ...






1 komentarz: